Chciałabym krótko opisać Wam moją historię, kiedy zrozumiałam, że czas na zmianę. Pojawiła się myśl; schudnę raz na zawsze.
Do dietetyka Piotr Kaźmierczaka trafiłam latem 2019r. Musiałam jak najszybciej trafić do niego, ponieważ się zaczęły problemy zdrowotne; obrzęki nóg, problemy z trawieniem, ciągłe zmęczenie i problemy z odzieżą.
Chciałam zacząć oddychać, poczuć się wolna, inna, lekka.
Do dziś korzystam z wizyt i diety u Pana Piotra, a dnia są naprawdę proste i smaczne.
Dzięki pomocy p. Piotra schudłam 30 kg. Było ciężko, ale dałam radę.
P.Piotr to dietetyk z powołania, dużo czasu poświęca pacjentowi. Buło to strzał w dziesiątkę, a moim celem jest dalej walczyć o zdrowie, dobre samopoczucie i lepszą sylwetkę. Polecam bardzo p.Piotra i życzę cierpliwości.
Nadszedł już koniec dźwigania ciężkiego ciała, nadmiaru kilogramów..
Widziałam u Alicji, że szuka ratunku, w poprawieniu swojego samopoczucia. Zobaczyłam u sąsiadki p.Danki, że znacznie wyszczuplała, świetnie wygląda i postanowiłam zapytać o kontakt do osoby, która jej pomogła.
Znalazłam dietetyka
Otrzymałam telefon do dietetyka i umówiłam na spotkanie, aby pomóc mojej córce.
Powiem krótko, p. Piotr jest przesympatyczny, ale też profesjonalistą, Bardzo rzetelnie i indywidualnie podchodzi do pacjenta. Plan żywieniowy jest pyszny,zdrowy,urozmaicony i prosty w przyrządzeniu.Posiłki dostosowane są do upodobań kulinarnych.Świetnie dobrane produkty z możliwością zamienników co w przypadku dzieci jest bardzo dobrym rozwiązaniem.Chudnie się bez głodowania i przejadania się.Dzięki diecie można nauczyć się sposobu prawidłowego odżywiania.Najważniejsze udało się osiągnąć. Serdecznie i z całą pewnością polecam usługi p.Piotra.Naprawdę warto. 😉
Wszystko zaczęło bardzo smutno.....
Antka zaczęli prześladować w szkole za nadwagę. Z wesołego chłopaka stał się cichym, wstydzacym się swojego ciała, smutnym i odizolowanym chlopcem.
Nowe postanowienie
Pierwsze spotkanie w maju. Nalezalo zmienić psychiczne podejście do jedzenia - "żeby chudnąć, trzeba jeść"
Wczesniej nie brał śniadania do szkoły, bo go wyśmiewali, nie biegał, bo go wyśmiewali.
Wsparcie, wiara i ogromna radość
Dietetyk postarał się, żeby uwierzył w siebie i swoje możliwości. Pierwsze sukcesy i pomału dokonywal się CUD, nasz osobisty sukces. Bo to jest sukces naszej rodziny. Długie spacery, rower stacjonarny i przejażdżki rowerem, bez względu na pogodę!!! No i pilnowanie diety i godz posiłków. Teraz Antka jest 23 kg mniej, ale jest wesolym chłopakiem, który uwierzył w siebie. Dziekujemy i możemy gwarantować" DOBRY DIETETYK" , TO NAPRAWDĘ DOBRY DIETETYK
Startuję z wagi 137kg i udało mi się schudnąć do 126kg….,a przecież mam plan, aby schudnąć poniżej 100kg!
Dostałem impuls od nefrologa
A tu nefrolog potwierdził jednoznaczne- zapalenie nerek i trzeba zrzucić wagę.To ekspresowo znajduję w internecie dietetyka i umawiam się na wizytę. Ustalamy dietę na podstawie badań lekarskich i oczywiście moich preferencji smakowych. Umawiamy się na systematyczną aktywność fizyczną i ruszam.
Mój plan działania i efekty
Posiłki mi opowiadają, są takie jak lubię. Są proste w przygotowaniu i każda kolejna dieta smakuje co raz lepiej. Razem z moim kolegą rozpoczęliśmy systematyczną grę w Squasha.
Z każdym tygodniem, miesiącem widzę spadające kilogramy i zmieniające się obwody ciała. Dodatkowo dokładana analiza u Piotra w gabinecie pokazuje odpowiedni spadek; głównie tłuszcz i delikatnie mięśnie. O to mi chodziło.
Nefrolog zadowolony z poprawy moich wyników badań. A moja waga pokazuje 87 kg.
Współpraca z Piotrem bardzo mi odpowiada. I naprawdę polecam każdemu.
Jak poznałam pana Piotra?
Na spotkaniu z nim umówiła mnie moja starsza córka. Jej koleżanka organizowała w swoim salonie kosmetycznym indywidualne spotkania z dietetykiem. Była to taka wstępna rozmowa. Upłynęło półtora miesiąca, zanim zdecydowałam się na następne spotkanie. Źle się czułam w swoim ciele. Wspominałam mężowi o pójściu do dietetyka. Stwierdził, że to nic nie da, że nie schudnę.Tym bardziej chciałam udowodnić, że jest to możliwe. Poprosiłam córkę, aby umówiła mnie na spotkanie.
Sam początek...
Swoją przygodę z dietą rozpoczęłam w listopadzie 2014 roku .
Może zacznę od tego co Mnie do tego zmotywowało?
Pamiętam jak dziś zakupy w galerii i szukanie sukienki "małej czarnej " na imprezę ... Biorąc pod uwagę to że moja waga wynosiła 85 kg przy wzroście 162 cm w każdej sukience która wpadła mi w oko wyglądałam totalnie źle ...
Nadszedł taki moment , gdzie czułam się źle w swoim ciele w dodatku spotkałam się z wieloma przykrymi komentarzami na temat swojego wyglądu.
I tak oto z dnia na dzień postanowiłam to zmienić. .
Wizyta u lekarza skłoniła mnie do wprowadzenia radykalnych zmian w moim życiu. A spotkanie mojej koleżanki, która schudła i wyglądała rewelacyjnie dała mi motywację do podjęcia decyzji.
CZYTAJ WIĘCEJChodziłam systematycznie ćwiczyć na trampolinach, ale efekty nie były dla mnie zadowalające. W czasie wizyty u lekarza i rozmowie na temat moich dodatkowych kilogramów polecił mi znaleźć dietetyka. Znalazłam w internecie dietetyka Piotra Kaźmierczaka. Zobaczyłam ludzi, którym się udało osiągnąć swój cel i przeczytałam opinie. Widziałam, że wybieram p. Piotra. Jadłospis bardzo mi odpowiadał, był bardzo smaczny, łatwy w przygotowaniu. Jadłam to co lubię i byłam pozytywnie nastawiona.
W dalszym ciągu systematycznie ćwiczyłam i moje kilogramy zaczęły wreszcie znikać. Na każdej wizycie widziałam efekty. Analizowaliśmy uzyskane wyniki i robiliśmy plan działania na kolejny miesiąc Zaznaczałam w tabelce zmniejszające się obwody mojego ciała i to była dla mnie kolejna motywacja.
Jestem bardzo zadowolona., mam zaplanowanie jedzenie i w dalszym ciągu widać, że kilogramy spadają.
CZYTAJ WIĘCEJOd kilku lat próbowałam schudnąć ale szybko się poddawałam. Moim cichym marzeniem na początku 2018 roku było to, żeby wreszcie zadbać o siebie.
CZYTAJ WIĘCEJ